Retrospekcja cz.II
Dzień dobry! :)
Zaczynamy drugą część "retrospekcji". W poprzednim poście pokazałam Wam pół roku moich początków z fotografią. Dziś będziecie mogli zobaczyć kolejne 6 miesięcy moich postępów, które jeszcze za czasów robienia zdjęć telefonem, były bardzo małe. Ale jednak czegoś się nauczyłam.
Pod poprzednią notką przeczytałam wiele miłych komentarzy typu "widać, że wkładasz w fotografię całe serce", "widać, że wiele się nauczyłaś". Naprawdę cieszę się, że można to zauważyć na moich fotografiach. Staram się rozwijać, uczyć nowych rzeczy, przy okazji ciesząc się, że mogę robić to, co kocham.
Pod poprzednią notką przeczytałam wiele miłych komentarzy typu "widać, że wkładasz w fotografię całe serce", "widać, że wiele się nauczyłaś". Naprawdę cieszę się, że można to zauważyć na moich fotografiach. Staram się rozwijać, uczyć nowych rzeczy, przy okazji ciesząc się, że mogę robić to, co kocham.
Zapraszam! :)
Rok 2014:
Kwiecień:
Nadszedł 11 sierpień i własny aparat fotograficzny wpadł w moje łapki.
Maj:
Czerwiec:
Lipiec:
W lipcu zaczęło się też podbieranie mamie aparatu cyfrowego Canon PowerShot SX130 IS, którym przez pewien czas robiłam zdjęcia. Do dnia moich urodzin...
Sierpień:
Nadszedł 11 sierpień i własny aparat fotograficzny wpadł w moje łapki.
Wrzesień:
Na dziś to wszystko. Przygotowałam dla Was kolejną, ogromną porcję zdjęć. Mam nadzieję, że nie zanudziłam i wytrwaliście do końca. Już niedługo możecie się spodziewać trzeciej, ostatniej części "retrospekcji" :)
Oczywiście, że dobrnęłam :) Oglądanie Twoich zdjęć to przyjemność!
OdpowiedzUsuńhttp://przyszopceuszatych.blogspot.com/
Cieszę się bardzo z tego powodu :3
UsuńAle piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :)
rilseee.blogspot.com
Dziękuje bardzo! Wzajemnie :)
Usuńświetne spojrzenie na świat, masz talent :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
http://www.perspectivevista.blogspot.com/
Dziękuję bardzo! Również obserwuję :)
UsuńCudowne zdjęcia! Bardzo podobają mi się te z kwietnia 2014, ale także te najnowsze. :)
OdpowiedzUsuńAch, oglądając Twoją przygodę krok po kroku przypomniałam sobie moje własne początki. Jezu, ile czasu to minęło!
OdpowiedzUsuńJak zwykle, czekam na finałowe podsumowanie : )
Jak na "początki z fotografią" to niektóre z tych zdjęć były całkiem fajne. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. (albumcodziennosci.blogspot.com)