Sesja z Olą



Nie było mnie tu ponad rok. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Mogę jedynie powiedzieć, że przepraszam za moją nieobecność. Chciałabym, żeby to się więcej nie powtórzyło, lecz nie mogę tego obiecać. Żeby choć trochę wynagrodzić ten czas, gdy mnie nie było, przychodzę z porcją zdjęć z sesji, którą wykonałam z przesympatyczną Olą. Nasza współpraca przebiegała w miłej atmosferze, a czas mijał nieubłaganie. Nawet nie wiedziałam kiedy minęły nam dwie godziny intensywnej pracy. Nie mogę tu zapomnieć również o podziękowaniu za pomoc mojemu chłopakowi, który operował blendą, a bez niego te zdjęcia nie wyglądałyby tak, jak wyglądają. Dziękuję, D.♥




Na zdjęcia wstępnie byłyśmy umówione już 3-4 miesiące wcześniej. Ustaliłyśmy, że odezwiemy się do siebie jak będzie trochę cieplej, żeby pogoda sprzyjała. Wszystko poszło zgodnie z planem, na sesję umówiłyśmy się na 4 lipca, pogoda była idealna. Trochę słońca z chmurami, akurat żeby zrobić zdjęcia. Z Olą pracowało mi się idealnie, życzę każdemu tak otwartej i komunikatywnej modelki. Tobie, Olu, również bardzo dziękuję! :) 













































Komentarze

Popularne posty